HartFord - INTERFACE ZERO PBF

INTERFACE ZERO pbf

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#16 2017-02-21 09:58:41

 Raga

Użytkownik

Skąd: Krosno
Zarejestrowany: 2014-01-12
Posty: 246
Punktów :   

Re: Akt I scena 5 - Przesłuchanie

Markus Mercier:
- To bardzo dobrze, że masz takie podejście chłopcze. Pan Livret się bardzo ucieszy. W zasadzie to o to właśnie prosił - żeby Cię nakłonić do współpracy i zeznań.
- Żeby formalności stało się zadość to zacznijmy od podstawowych faktów.
- Czy w takim razie potwierdzasz iż działaś na polecenie Biskupa Giovenniego.
- Czy na jego polecenie zostałeś przywódcą oddziału mającego na celu dyskredytację Gwardii?
- Czy między innymi zaatakowaliście jeden z ich oddziałów, zabiliście jego członków, podszyliście się pod nich przebierając w ich mundury?
- Czy grasowaliście po okolicy podszywając się pod Gwardię, a Ty osobiście pod Pana Torresa?

Czekam na to czy przytaknie.

(W tym momencie zaczynam używać wyśmiewania i liczę, że Lucien zostanie sprowokowany i powie coś przydatnego i uzupełniającego naszą wiedzę)

- Swoją drogą ciekawe czemu akurat on skoro Giovanni osobiście ukarać chce Pana Livreta? Czyżbyś miał jakieś prywatne zatargi z Pana Torresem?

Niezależnie czy odpowie czy nie to po chwili macham ręką bagatelizując odpowiedź lub jej brak.
Jestem ciekawy ale udaję brak zainteresowania - może go to sprowokuje, ale nie będę naciskał.

- Zresztą nie musisz odpowiadać, niewiele to wnosi do całej sytuacji. Żadna różnica czy robisz to z przekonania czy rozkazu.

- Panie Ramos, czy masz jakieś pytania w związku ze spójnością zaznań z poprzednim przesłuchaniem?

Gdy Ramos skończy lub zaprzeczy to odzywam się jeszcze raz ale tak jakby głównie mówiąc do Ramosa.

- No niby skończyliśmy. Chociaż osobiście to nie widzę większego sensu w tym przesłuchaniu. Może i on... - wskazuję głową w kierunku Luciena - kiedyś był szlachcicem którego słowo by się liczyło, ale teraz jego zeznania są tyle warte co sprzedajnej kurwy czy ciury obozowej...
Odwracam się do Luciena, ale nadal pozostaje poza zasięgiem łańcuchów
- Apropos ciury obozowej... Pan Dymitrow chyba tej Twojej za mocno przywalił w łeb. Tak, że ze względu na to, że Pana Dymitrowa nie ma tutaj z nami to przepraszam w jego imieniu. Nie wiem czy coś z niej jeszcze będzie, ale to chyba nie problem znaleźć sobie nową.

Liczę, że to będzie wisienką na torcie.
Druga część przesłuchania to: (wyśmiewanie + bonus + wiarygodność + dobór słów)

Ostatnio edytowany przez Raga (2017-02-21 10:01:57)

Offline

 

#17 2017-02-21 15:19:03

Fenrir

Administrator

Zarejestrowany: 2014-01-11
Posty: 281
Punktów :   

Re: Akt I scena 5 - Przesłuchanie

Nodar westchnął ciężko i powiedział.
- Ty więcej mi zdradziłeś niż mi udało się dowiedzieć. Bitych kobiet w mieście jest mnóstwo. Staram się nawet nie słuchać. Choć ja bym na Twoim miejscu się tak nie obnosił tutaj szanują kobiety. A tłuczenie nieprzytomnych po twarzy niczemu dobremu nie służy. Do Gwardii najwięcej ostatnio miał Biskup Giovanni. Ale więcej ja się dowiedziałem twojej relacji niż mógłbym ci zdradzić…

***

Lucien bawił się wyśmienicie. Na każde pytanie odpowiadał twierdząco. Jego otwarta postawa drażniła Merciera z każdym słowem.

- Dlaczego akurat Torresa… - zamyślił się na moment - Nie mam pojęcia w sumie. Była to ofiara dobra jak każda inna. Warto nadmienić, że nie tylko ja się podawałem za Pana Torresa stał się on naszym żywym przykładem i miałem w oddziale chyba 5 torresów.

Słysząc docinkę Merciera Lucien wybuchnął szczerym niewymuszonym śmiechem. Po czym dodał poważnym głosem.
- Ah... miło słyszeć, że tak raźno sobie poczynacie. Moja towarzyszka to wspaniała kobieta, ale trudno... Niewątpliwie skorzystam z rady dostojnego pana i poszukam sobie nowej. - Mówiąc to ukłonił się teatralnie. Jeszcze bardziej burząc krew Merciera.

Ramos tylko pokręcił przecząco głową. Widać było, że i jemu osoba Luciena zbytnią pewnościa siebie ostro gra na nerwach.

Najbardziej chyba poirytowany stał Colon zaciskając mocno pięści. Jego oczy pałały żywym gniewem.

=============
Dymitrow zbieranie informacji 5

Mercier przesłuchiwanie (+5 za okoliczności i opis + 2 za przewagę ) 11
Sporny do (+2 za przewagę) 11

0 sukcesów

Druga faza przesłuchania

Mercier przesłuchiwanie (+5 za okoliczności i opis + 2 za przewagę ) 11
Sporny do (+2 za przewagę) 12

-1 sukces

Offline

 

#18 2017-02-22 08:18:47

 Raga

Użytkownik

Skąd: Krosno
Zarejestrowany: 2014-01-12
Posty: 246
Punktów :   

Re: Akt I scena 5 - Przesłuchanie

Markus Mercier:
Przymykam oczy na ostatnią odpowiedź Luciena. Biorę głęboki oddech. Przywołuję od lat nieużywane zdolności opanowywania emocji.
- Powiem Ci chłopcze, że niezły z Ciebie gagatek. Biskup słusznie Ciebie wybrał na swojego człowieka.
- To, że natknąłeś się na mnie w tamtej karczmie to był czysty przypadek.
- Takie zrządzenie losu - ale jednak przypadki mają wpływ na nasz los.
- W tym momencie niemal jest mi przykro iż zagroziłeś mi śmiercią. Gdybyś miał moje doświadczenie to wiedział byś że takich rzeczy nie robi się otwarcie.
- Panie Ramos nie mamy tu chyba nic więcej do zrobienia.
Ostatnie słowa kieruję do Luciena.
- Miłego dnia życzę.

(etykieta + wiarygodność)

Wychodzę z celi i kieruję się do wejścia do kwatery gwardii.

- Panie Ramos. Bardzo dziękuję za pomoc. Jeśli te zeznania będą potrzebne przy rozprawie Pana Torresa to podejrzewam, że obaj jeszcze się spotkamy - tym razem na stopie służbowej. Był bym wdzięczny gdybyśmy mogli się spotkać wtedy wcześniej i omówić szczegóły.

Po oddaleniu się Ramosa:

- Panie Colon. Sądzę iż Panu zostawię przekazanie szczegółów Panu Livertowi. Chyba powinien przemyśleć parę spraw zanim znowu się z nim zobaczę. Proszę się nie obawiać jeśli chodzi o Luciena. Ja z nim jeszcze nie skończyłem.
Błyskam złośliwym uśmiechem.

Czekam na powrót Dymitrowa w okolicach wejścia.
Następnie planuję odwiedziny Pana Torresa.
Planuję jeszcze dwie rzeczy, które będę chciał najlepiej skoordynować czasowo (tutaj sugestia od MG) - zebranie dostępnych informacji o Lucienie od: Sebastiana de Minock oraz Milady del Hielo.
Chodzi o informacje na temat pochodzenia, rodziny, przyjaciół, oficjalnych dokumentów.
Wszystkiego do czego można dotrzeć nie kopiąc zbyt głęboko.

Ostatnio edytowany przez Raga (2017-02-22 08:28:06)

Offline

 

#19 2017-02-22 10:46:27

Elwin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2016-10-25
Posty: 78
Punktów :   

Re: Akt I scena 5 - Przesłuchanie

Nikoła Dymitrow:
- No nic przyjacielu znikam więc... jak byś miał jakieś informacje o wyślij po mnie gońca, nie przekazuj mu ich to ja albo pan Mercier się tu zjawimy.
- Oraz uważaj na siebie nie podoba mi się ta sprawa.
Po tych słowach opuszczam karczmę i udaje się jak najszybciej na spotkanie z Mercierem.

Offline

 

#20 2017-02-22 13:37:21

Fenrir

Administrator

Zarejestrowany: 2014-01-11
Posty: 281
Punktów :   

Re: Akt I scena 5 - Przesłuchanie

Colon wystąpił do przodu i powiedział.

- Drogi Panie… Koniec z miłymi słówkami, ciepłymi żarcikami i lizaniem się po łokciach. Nie interesuje mnie polityka tylko fakty… Od pańskiego zachowania zależy to czy Pan przeżyje najbliższy tydzień. Jeśli Torres zginie. Gwarantuje, że ja i moi towarzysze odnajdziemy cię i zabijemy jak psa… Żeby nas mieli później wszystkich stracić… Zginiesz pierwszy… Miej to na uwadze jak tylko zacznie się proces. - Mówiąc to gestykulował zaciśniętą pięścią.

Lucien stał niewzruszony. Ale widać było, że odeszła mu ochota na dalsze dogryzanie.

Wszyscy opuścili celę Luciena z niezadowolonymi minami. Żegnając się przy wyjściu z garnizonu. Ramos pokiwał tylko przecząco głową. Pan Lucien jest zbyt pewny siebie. To wiem na pewno zastanawiające jest tylko skąd ta pewność się bierze. Mnie upewniło to całe przesłuchanie w jednym. Sprawa jest już przegrana. Nie mamy  nic czego można byłoby użyć na procesie. Lucien wyprze się wszystkiego. A stan zdrowia drugiego nawet za parę dni może być wskazaniem na wymuszanie zeznań. Ja na ich miejscu przedstawiłbym zeznania 10 szlachetnie urodzonych którzy potwierdzą moja wersję. Jak to Pan Torres ich okradł groził im bronią itp. Giovanni zrobił to sprytnie. Drogi Mercier. Powiem ci szczerze, że dobrze się zastanowię zanim podpiszę się pod tymi zeznaniami. Tobie też radzę, byś z całej tej sprawy wycofał się póki możesz. Bo za chwilę będzie za późno. Chcę wam pomóc, ale musicie się uzbroić w coś pewniejszego.

Colon poklepał Merciera przyjacielsko po ramieniu i przytaknął.

Mercier czekał blisko 40 minut na powrót Dymitrowa. W tym czasie zastanawiał się jak sprawę rozegrać dalej. Do wieczora spokojnie powinien spotkać się ze swoimi informatorami. Może dzięki nim uda mu się pchnąć temat dalej. Najgorsze w tym wszystkim było to, że nie wiadomo kiedy rozpocznie się proces Torresa.

Dymitrow dopadł bramy zziajany. On też czuł że czas się kończy. Zeskoczył z konia i spojrzał pytająco na Merciera.

========================

Colon przesłuchiwanie (zastraszanie) 9 sporny do 8

Łącznie 0 sukcesów

Piszcie ewentualnie o co zamierzacie się wypytać kontaktów i co zamierzacie zrobić później. Przyśpieszymy nieco akcję. Przypominam, żę macie zarwaną noc.

Offline

 

#21 2017-02-22 14:04:30

Elwin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2016-10-25
Posty: 78
Punktów :   

Re: Akt I scena 5 - Przesłuchanie

Nikoła Dymitrow:
- Witaj. Niestety nie mam żadnych nowych wieści.... nic nie wpadło mojemu przyjacielowi w ucho oprócz tego, że całe miasto aż huczy od spekulacji.
Wzdycham ciężko.
- Mam nadzieję, że choć ty masz lepsze wieści - przypatruje mu się uważnie - choć sądząc po twojej minie chyba nie mam na co liczyć przyjacielu. - wyraz twarzy mam smutny.
- Chcesz abym pilnował więźniów czy może mamy jakieś inne plany o których nie wiem ?

Offline

 

#22 2017-02-22 15:27:52

 Raga

Użytkownik

Skąd: Krosno
Zarejestrowany: 2014-01-12
Posty: 246
Punktów :   

Re: Akt I scena 5 - Przesłuchanie

Markus Mercier:
- Lucien od progu zadeklarował, że powie wszystko co tylko mu każemy. Jest zbyt pewny siebie.
- Wspomniałem o tej ciurze obozowej i że prawdopodobnie ją zatłukłeś zbyt mocno walać ją w łeb. Przeprosiłem go w Twoim imieniu i powiedziałem że musi sobie poszukać nowej - nawet oko mu nie mrugnęło. Dobry jest.
- Musimy odespać zarwaną noc. Spotkajmy się jutro rano pod ściętym elfem, a potem pojedziemy zasięgnąć języka.

Wracam do swojego domu odespać.
Wysyłam Lucasa aby dostarczył wiadomość do Milady del Hielo i do Sebastiana de Minock.
Proszę o informacje na temat Luciena. Jego osoby, kontaktów, współpracy z Biskupem i przeszłości.
Najpierw spotkam się z Minockiem, a następnie w okolicach południa z Milady w miejscach jakie podadzą Lucasowi.

Następnie robię krótką drzemkę, a potem ćwiczę szermierkę i czytam ze swojego księgozbioru w celu poprawienia retoryki.
Wieczorem planuję pójść spać normalnie w wstać rano i się ogarnąć.

Ostatnio edytowany przez Raga (2017-02-22 15:28:46)

Offline

 

#23 2017-02-22 18:05:17

Elwin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2016-10-25
Posty: 78
Punktów :   

Re: Akt I scena 5 - Przesłuchanie

Nikoła Dymitrow:
- Dobra.
Żegnam się z Markusem i idę odespać do karczmy a rano zjawiam się pod Ściętym Elfem. Przed snem osuszam dzban piwa coby się lepiej spało. W razie kaca rano strzelam klina ale wątpię czy będzie aż tak źle. Bądź co bądz mam sporo przedniego jedzenia pod ręką.

Offline

 

#24 2017-02-23 08:06:17

Fenrir

Administrator

Zarejestrowany: 2014-01-11
Posty: 281
Punktów :   

Re: Akt I scena 5 - Przesłuchanie

Rozeszli się każdy w swoją stronę. By odpocząć i nabrać sił przed dalszą walką.

==============================

Koniec sceny
Dostajecie po 1PD

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.golf4.pun.pl www.fearofthedark.pun.pl www.nightmarewarriorsforum.pun.pl www.planeta-naruto.pun.pl www.gdynskie-orly.pun.pl