HartFord - INTERFACE ZERO PBF

INTERFACE ZERO pbf


#16 2017-05-05 09:12:45

Fenrir

Administrator

Zarejestrowany: 2014-01-11
Posty: 281
Punktów :   

Re: AKT II Scena 3 - Spodziewane niespodziewane

Mercier
Mendoza rozsiadł się wygodniej i przyjrzał się Mercierowi uważnie. Jakby zastanawiając się nad tym człowiekiem. Stwierdził jednak, że najwyższy czas komuś zaufać. A Mercier to kandydat na zacnego sojusznika.
- Frederic de Lantess - Wycedził jakby od niechcenia. - Członek Rady... Szlema i Kurwi Syn! - Dodał po sekundzie zastanowienia jakby bardziej pasujące według niego przydomki. Nie podoba się mu, że Guzman się tak szybko wzbogacił i nie ma całkowicie pojęcia jak do tego doszło. Jego ojciec miał rękę do interesów, a syn… Bystry może jest jak wszyscy Lantess… ale sumienia i honoru w nim jakoś nikt nie umiał zaszczepić… Nieustannie rzuca kłody pod nogi mojemu wspólnikowi.

Wspólnik to chyba nazbyt wygórowane określenie podległości Mendozy - stwierdził w myślach Mercier. Guzman musi być naprawdę zdolny skoro udaje mu się tak manipulować ludźmi pokroju Mendozy.

Dymitrow
Nodar zamyślił się i powiedział.
- Ciężko powiedzieć czy mnie pozna minęło wiele lat. Ale to jego kula mnie okulawiła. Ciężko powiedzieć czy moja paskudna gęba wyryła się mu w pamięci. Możliwe że nie. To mściwy dzieciak. Ale dam sobie okulawić drugą nogę jeśli ciebie nie pozna... Na pewno jeśli zobaczy nas razem to mnie pozna.

Dymitrow z Nodarem powrócili do karczmy i zasiedli za stołem pogrążeni w ponurych myślach...


=======================
Mercier

Przekonywanie (+3 za wiarygodność -1 za stosunek mendozy) 8 do 2 sukces z podbiciem

Offline

 

#17 2017-05-05 09:21:00

Elwin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2016-10-25
Posty: 78
Punktów :   

Re: AKT II Scena 3 - Spodziewane niespodziewane

Nikoła Dymitrow:
Siedzę zamyślony i dumam co można by tu zrobić... oraz kiedy spotkać się z Mercierem bo miał jakieś plany. Zapewne sam tu wpadnie jak zakończy spotkania.

Offline

 

#18 2017-05-11 11:51:09

 Raga

Użytkownik

Skąd: Krosno
Zarejestrowany: 2014-01-12
Posty: 246
Punktów :   

Re: AKT II Scena 3 - Spodziewane niespodziewane

Markus Mercier:
- Ach! Cech Złotników. No tak. Dziękuję za ostrzeżenie. Będę uważał szczególnie na niego.
- Dziękuję przyjacielu za rozmowę. Muszę się zbierać - mówię spoglądając na zegarek - Zaraz spóźnię się na kolejne spotkanie, a i Tobie czasu nie chce zabierać.

Żegnam się i opuszczam dom Mendozy.
Po drodze do Ściętego Elfa zaczynam szukać w pamięci jak można byłoby się dostać w pobliże Frederica de Lantess. Kto w jego najbliższym otoczeniu byłby najlepiej poinformowany, ale w moim zasięgu.

Offline

 

#19 2017-05-11 21:54:50

Elwin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2016-10-25
Posty: 78
Punktów :   

Re: AKT II Scena 3 - Spodziewane niespodziewane

Nikoła Dymitrow:
Jeśli Markus się zjawi chce mu zdać relację co stało się w porcie i kto przypłyną.

Offline

 

#20 2017-05-15 07:14:35

Fenrir

Administrator

Zarejestrowany: 2014-01-11
Posty: 281
Punktów :   

Re: AKT II Scena 3 - Spodziewane niespodziewane

Mercier opuścił dom Mendozy odprowadzony przez uśmiechniętego gospodarza, całkowicie przekonanego, że oto zyskał prawdziwego sojusznika...

===========

Koniec sceny

Otrzymujecie po 1 PD

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.nightmarewarriorsforum.pun.pl www.golf4.pun.pl www.planeta-naruto.pun.pl www.gdynskie-orly.pun.pl www.fearofthedark.pun.pl