HartFord - INTERFACE ZERO PBF

INTERFACE ZERO pbf


#31 2016-10-07 07:49:21

Fenrir

Administrator

Zarejestrowany: 2014-01-11
Posty: 281
Punktów :   

Re: AKT III scena 2 - footwork

Gabriel dotarł na miejsce nie długo po Kowalskim. Ten go bez zbędnych ceregieli zaprosił do środka. Blowback mieszkał w stosunkowo przyjemnym hotelu. Był on dobrze utrzymany i zabezpieczony. W holu była recepcja a drzwi windy otwierały się na odpowiednie wpisy na TAP lub z konsoli z recepcji. Gabrielowi odrazu zapaliła się lampka. Jak mogli wejść niezauważeni..
Na 4 piętrze przy mieszkaniu Blowbacka nie było tu takiego zamieszania jak u Dupre. Zamiast setki techników było ich tylko dwóch no i mieli znacznie mniej sprzętu. Przed wejściem stała tylko 2 znudzonych funkcjonariuszy. Jednak samo mieszkanie Blowbacka wyglądało jakby przeszedł przez niego huragan.
Przy drzwiach leżało dwa ciała. Gabriel od razu poznał Gotyków, czarne stroje białe twarze. Przy nich leżała broń automatyczna. Oboje byli mocno pokawałkowani. Pewno Zar ich dopadł. na lewo były jeszcze dwa poszarpane pociskami ciała. W głębi pomieszczenia oparty plecami o zakrwawioną sofę leżał Blowback z swoją bronią jeszcze w ręce. Miał odstrzeloną połowę twarzy. Zara nigdzie nie widział. Wszystko dookoła było podziurawione. Szyby porozbijane. Przestrzelona lampa na suficie migotała drażniąco. A wszędzie unosił się metaliczny zapach krwi.

Kowalski stał przy technikach dopytując o szczegóły. Odwrócił się do Gabriela i powiedział.
Z kamery w korytarzu wynika że. Było 8 napastników wszyscy uzbrojeni. Mieli jakiegoś hakera bo weszli niezauważenie. Zaskoczyli ich. Ale i tak zabrali za sobą praktycznie wszystkich. Tutaj 4 dwóch jeszcze Zar załatwił na schodach. Zara dopadli na zewnątrz. Uderzyli w niego autem, a dzielnica jest tak beznadziejna, że nikt nie wezwał pomocy. Technicy mówią, że jakby udzielili mu natychmiastowo pomocy to miałby szanse. W co wyście wdepnęli skoro was tak rozsmarowali…

Gabriel się zasępił widząc pobojowisko. Ruszył powoli obserwując otoczenie.

Wszystko było pewno tak jak mówił Kowalski. Blowback z Zarem siedzieli i sączyli piwo. Jego wzrok zatrzymał się na pustych puszkach walających się po stole. Ale zarówno Zar jak i Blowback mieli przy sobie broń. Powinni bez problemu dać sobie radę z takimi obdartusami. Gabriel zwrócił się w kierunku ciał Gothyków. Tutaj musiała ingerować jakaś 3 siła...

=======================

test percepcji (+2 za edga) 8

Offline

 

#32 2016-10-07 09:12:21

 Raga

Użytkownik

Skąd: Krosno
Zarejestrowany: 2014-01-12
Posty: 246
Punktów :   

Re: AKT III scena 2 - footwork

Gabriel Jones:
Sprawdzam pomieszczenie. Czy na pewno nie było prób wejścia inną drogą jak drzwi.
Drugie czy są jakieś próby przeszukiwania pomieszczenia.
Nie wydaje mi się, żeby coś więcej sensownego można było wywnioskować w tego miejsca.
Kowalskiemu odpowiadam:
- Mówiłeś, że mieli hackera, a co z psionikiem? Normalnie Zar i Blowback powinni sobie poradzić z tego typu przeciwnikami.
- Wydaje mi się że to pokłosie tej akcji z Dupre. Komuś bardzo zależy na tym, żeby nie opublikował swoich wyników badań, a z drugiej strony komuś zależy na tym żeby je dorwać.
- Strzelam, że za porwaniem Dupre stoi ktoś kto stoi za Gotykami - jak dzwoniłeś to własnie próbowali mnie na ulicy załatwić.
- Boją się, że nie odpuścimy... i mają rację... ja nie odpuszczę.
- Macie jakieś informacje w swojej bazie o Gotykach? Gdzie w mieście mają siedziby, kto jest ich przywódcą? Ogólny raport by wystarczył. Przydało by się wszystko co możesz mi przesłać.
- Twoje śledztwo w sprawie tego morderstwa nic mi nie da - nie będziecie szukać informacji jakich ja potrzebuję - za to, to czego ja będę szukał przyda się Tobie do zamknięcia sprawy.
- Idę wstąpić na recepcję i rozglądnąć się po ulicy.
Na percepcji podchodzę do obsługi:
- Ja w sprawie morderstwa na 4 piętrze. To byli moi kumple. Jakim cudem Ci kolesie tutaj weszli?! Kto to był?! Konkretnie! Mów! Dawaj nagrania z kamer! Wszystko co masz! Już! Albo się wkurzę bardziej niż już jestem! (Intimidate)
Potem idę zobaczyć miejsce gdzie zginął Zar. Rozglądam się za kamerami (innymi niż należącymi do hotelu - bo nagrania z tych powinna mieć obsługa z która już gadałem). Może jakaś zarejestrowała samochód i jakieś szczegóły.

Offline

 

#33 2016-10-10 09:17:13

Fenrir

Administrator

Zarejestrowany: 2014-01-11
Posty: 281
Punktów :   

Re: AKT III scena 2 - footwork

Kowalski przypatrzył się Gabrielowi  przez chwilę po czym podsunął w jego stronę hiperobiekt z materiałem z kamer. Gabriel przejął zgrabnie okienko rozpostarł je przed sobą i cofnął gestem ręki odtwarzany obraz. Obiekt prezentował obraz z kilku kamer. Zobaczył jak do budynku wchodzą Gothycy. Obsługa podniosła się jakby zastanawiali się czy interweniować. Ale nie zareagowali… uzbrojona grupa była poza ich zasięgiem. Drzwi windy same przed nimi się otwarły. Zupełnie jakby czekały… Kowalski pewno ma rację, co do hakera. Tyle, że żaden z grupy napastników nie operował nic przy hiperobiektach. Wyjechali na górę bez zastanowienia skierowali się do pokoju blowbacka wtargnęli do środka… Gabriel oglądał tą scenę kilka razy. Coś mu w niej nie pasowało. Wpadają do środka zaczynają strzelać. Zar i Blowback podrywają się dobywając broni. Wszystko się zgadza. Zar dostaje raz… nie rusza go.. Blowback odpowiada ogniem trafia dwóch… Zar wyskakuje do przodu i wtedy Blowback zamiera… Zastyga bez ruchu. Dostaje serią i pada. W tym momencie Zar dopada tych przy wejściu i wybiega… Ale czemu zamarł… Dziwne… Gabriel przełączył widok. Widzi. Jak Zar zbiega schodami przecipożarowymi. Wyskakuje na ulice. Gabriel widzi zbliżające auto. Czarne strasznie udziwnione, na mode gotyków, musi robić mnóstwo hałasu… Zar wbiega na środek ulicy. Zwalnia patrzy w stronę auta… Nagłe przyśpieszenie. Uderzenie i  Zar zostaje wciągnięty pod spód. Auto podskakuje jak na wybojach i niknie w cieniu… Szlak jakim cudem.. Ten okablowany rusek na pierdnięcie potrafił dobyć broni… A tu widział auto… czemu nie odskoczył…
Nagły impuls zmusza go by cofnął nagranie. Przybliżył twarz Blowbacka na moment przed jego śmiercią. Tak jak podpowiadała mu podświadomość… Jego twarz wykrzywiła się w dziwnym grymasie. Oczy wyszły do wierzchu a usta ułożyły się w dziwne słowo… Puszczał je kilkukrotnie… Wreszcie… zatrybił… Jego usta bezdźwięcznie powtórzyły… “LEGBA”...

- Słuchaj Gabriel. Wiem, że to sprawa osobista - wyrwał go z zamyślenia Kowalski. Ale wolałbym byś nie rozpętywał wendetty i jakiejś krucjaty. Nie dam ci nic na temat Gothyków. Bo poleje się struga krwi i to my będziemy ja sprzątać. Nie pałam jakoś szczególnymi uczuciami do gangów. Ale to naturalne pasożyty tego miasta. Nie ci to inni, a lepszy znany wróg.... Dlatego obstawiam, że ci tutaj zostali wynajęci. Bo Gothycy są raczej pozerami, nie robią spontanicznie takich akcji. Wojnę toczą tylko z Harpinami. A twoi koledzy do gangu raczej nie wstąpili. Ta akcja nie jest w stylu Gothyków. Nie są co prawda tak chaotyczni jak ich wrogowie. Ale oni wolą się pastwić robić wszystko z pompom. A to było dobrze zaplanowane. Ubezpieczone jakimś dobrym hakerem. Nasi technicy sprawdzają system. Ktoś tu wszedł jak w masło. Nie zostawił żadnych śladów…

Gabriel widząc że tu niewiele załatwi ruszył śladami Zara. Stanął po środku drogi i sam w porę uskoczył nad trąbiącym na niego autem. Gabriel miał pewność, że Zar musiał go widzieć… Pytanie brzmi dlaczego zawiódł  tak wyśrubowany refleks…

Wrócił do hotelu z rosnącą frustracją gdy stanął przed ladą i wybuchnął na stojącego tam człowieka. Tamten skulił się przerażony. Wycharczał tylko… Oni mieli broń… Była ich cala banda… Nic nie mogliśmy zrobić… Jęczał łamiacym się głosem. Wypuścił z dłoni hiperobiekt, który Gabriel przechwycił… Były w nim te same nagrania co miał Kowalski….

===========================
test percepcji: (+2 za edge) 9 z podbiciem
Zastraszanie (+2 za bagaż emocjonalny ) 8 do 4 z podbiciem

Offline

 

#34 2016-10-10 12:08:16

 Raga

Użytkownik

Skąd: Krosno
Zarejestrowany: 2014-01-12
Posty: 246
Punktów :   

Re: AKT III scena 2 - footwork

Gabriel Jones:
- Kowalski. Nie zrozum mnie źle. To nie jest wendetta za śmierć Blowbacka i Zara. Nie mam zamiaru się mścić.
Podsuwam mu nagranie i pokazuję dokładnie sceny - Zamarcie Blowbacka i moment przed śmiercią Zara.
- Tutaj mamy jakiegoś świra na punkcie voodoo, prawdopodobnie psionika, który robi rozpierduchę w mieście.
- Tu nie chodzi o wojny gangów. Tu masz popieprzonego fanatyka i nie zgadniesz co mu strzeli do łba.
- Jeśli o mnie chodzi to uznaj mnie za głęboko wierzącego i nie podoba mi się to co robi ten posraniec.
- Nie planuję rzezi, planuję dorwać tylko tego jednego kolesia bo to on jest głową, a reszta to pionki.
- Tylko po to trzeba mi te dane.
Kopiuję obie wygląda samochodu z nagrania i jeszcze raz przeglądam je pod kątem kogoś kto był by na pierwszy rzut oka ukryty, obserwator, jakiś psionik w cieniu.

Offline

 

#35 2016-10-11 09:06:48

Fenrir

Administrator

Zarejestrowany: 2014-01-11
Posty: 281
Punktów :   

Re: AKT III scena 2 - footwork

Kowalski westchnął ciężko gdy wróciłeś do niego ponownie i przedstawiłeś swoje racje, po czym dodał.
- Gothycy to jeden z największych gangów w Hartford. Stroją cię w czarne szatki, słuchają ciężkiej muzyki, udają cierpiące wampiry i inne takie głupoty. To pozerzy. Przewodzi nimi facet, którego nazywają Hrabiom. Gdzie teraz ma siedzibę nikt nie wie. Ponoć śpi w dzień w trumnie, a aktywny jest w nocy. Nasze profile mówią, że bliżej mu do kapłana niż przywódcy. Gothyków szukaj na wschodzie. Najlepiej dopaść któregoś  i dopytać o wszystko co cię interesuje. Siedzib mają od cholery ciężko ci jakiś trop wskazać. Zeeków to oni tam chołubią choć większość to chołota. Ci lepsi albo szybko przesadzają i trafiają w nasze łapy albo wyłapują ich lepsi gracze. Jeśli mogę ci coś doradzić to zaglądnij do wschodnich dzielnic, szczególnie do południowej części. Znajdź jakiegoś ubranego na czarno szczyla i jego wypytaj, będzie pewno bardziej na czasie. Aha jeszcze jedno. W między czasie sprawdziliśmy to auto. Samochód jakiś czas temu ukradziony i jak widać przerobiony na modłę gothyków. Znając szczęście bierze udział w tych nielegalnych wyścigach co organizuje je Kartel. Ale najciekawsze jest to, że ci wszyscy obszarpańcy - wskazał na ciała pakowane właśnie do worków przez koronerów. - nie byli jakoś szczególnie notowani...

Offline

 

#36 2016-10-11 10:28:06

 Raga

Użytkownik

Skąd: Krosno
Zarejestrowany: 2014-01-12
Posty: 246
Punktów :   

Re: AKT III scena 2 - footwork

Gabriel Jones:
- Dzięki. Wiedziałem, że można na Ciebie liczyć. Wy co macie zamiar zrobić z tym bałaganem w międzyczasie?
Czekam na odpowiedź.

Jadę do wynajętego hotelu (pewnie i tak będzie tam bliżej). Zostawiam torbę w jakiejś szafie i biorę najbardziej potrzebne rzeczy: broń i sprzęt do włamań. Strój shinobi na razie zostawiam. Pokój sprawia wrażenie nieużywanego.

Potem wieczorem (pewnie nie ma sensu w ciągu dnia) jadę do południowej części wschodnich dzielnic w poszukiwaniu Gotha.
Szukam takiego który sprawia wrażenie ogarniętego. Nie interesuje mnie pierwszy lepszy pozer i ćpun.

Offline

 

#37 2016-10-12 10:38:42

Fenrir

Administrator

Zarejestrowany: 2014-01-11
Posty: 281
Punktów :   

Re: AKT III scena 2 - footwork

Kowalski wzruszył ramionami i powiedział
- A myślisz, dlaczego po ciebie zadzwoniłem... Napisze raport. Sprawa jest oczywista wystawione zostaną nakazy aresztowania tych 2 co przeżyło. Marne szanse czy ich znajdziemy. Z drugiej strony moja intuicja mi podpowiada, że znajdziemy ich dość szybko… tyle, że martwych. Sprawa zostanie zamknięta. To członkowie gangu, a porachunki trwają nieustająco. Wybacz, ale twoi ludzie nie byli na tyle wpływowi by góra jakoś szczególnie naciskała by znaleźć tych morderców.

===============================

Koniec sceny
Dostajesz 4 pd

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.entropia.pun.pl www.pokemoon.pun.pl www.gothic-pbf.pun.pl www.naruto-ultimateninja.pun.pl www.wxp.pun.pl